|
ŚWIATOWE DNI
MŁODZIEŻY
63 osoby z naszego dekanatu, na czele z ks. Adamem Zawistowskim (wikariusz naszej parafii) oraz ks. Kazimierzem Jóźwikiem (proboszcz parafii Wierzbno) wzięło udział w Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie.
Wyjechaliśmy 29 lipca wczesnym rankiem. Na miejsce dotarliśmy przed 10:00. Do pola namiotowego mieliśmy ponad 8 km, które pokonaliśmy pieszo. Po zajęciu namiotów i chwili odpoczynku wyruszyliśmy na Krakowskie Błonia na Drogę Krzyżową z udziałem papieża Franciszka. Optymizmem napawał tłum młodych, rozśpiewanych ludzi zmierzających w tym samym kierunku. Po drodze natrafiliśmy również na trasę przejazdu papieża. Na miejscu wzięliśmy udział w Drodze Krzyżowej i wysłuchaliśmy słów papieża. Później ruszyliśmy w drogę powrotną. Mimo długiego marszu wracaliśmy z uśmiechem i śpiewem na ustach. Na pole namiotowe dotarliśmy w późnych godzinach nocnych.
Drugi dzień rozpoczął się dla nas dość wcześnie, gdyż do godziny 8:00 musieliśmy opuścić pole namiotowe ze względu na zamknięcie ulicy spowodowanej wizytą papieża w Centrum Jana Pawła II, do którego mieliśmy bardzo blisko. Pewna miła siostra zakonna poinformowała nas, że wcześniej papież odwiedzi Łagiewniki, więc się tam udaliśmy. Tam udało nam się zobaczyć i usłyszeć papieża z bardzo bliskiej odległości. W tej chwili wszelkie zmęczenie przestało mieć znaczenie :). Po południu wróciliśmy na pole namiotowe, zabraliśmy wszystkie potrzebne rzeczy i ruszyliśmy w drogę do Brzegów na centralne wydarzenia ŚDM. Przed nami było kilkanaście kilometrów, niewielki kawałek pokonaliśmy pociągiem i tramwajem. Ostatnich kilka kilometrów szliśmy w wielkim, rozentuzjazmowanym tłumie młodych z całego świata. Wszyscy zmierzali na spotkanie z Ojcem Świętym w Brzegach. Kiedy dotarliśmy na miejsce trwało już czuwanie z papieżem. Niezwykle przejmującą chwilą był moment kiedy podczas Adoracji Najświętszego Sakramentu, kiedy śpiewaliśmy Koronkę do Bożego Miłosierdzia, cały Campus Misericordiae rozświetlił blask świec. Po błogosławieństwie odbył się koncert uwielbienia, podczas którego wystąpiło wielu znanych artystów. Następnie przyszedł czas na sen na placu pod gołym niebem.
Rano, 31 lipca, wstaliśmy z nowymi siłami. Dzień rozpoczęliśmy śpiewem Godzinek. W oczekiwaniu na przyjazd papieża i rozpoczęcie Eucharystii bawiliśmy wspólnie z Siewcami Lednicy, zapominając o trudach dnia poprzedniego. Następnie rozpoczęła się Msza św., którą wraz Ojcem Świętym koncelebrowali również nasi kapłani. Na czas Credo (Wierzę w jednego Boga...) założyliśmy białą szatę z wypisaną datą naszego chrztu. Po zakończeniu Eucharystii zostaliśmy jeszcze na polu, oczekując na wyjście z sektorów. Przez cały ten czas śpiewała i tańczyła grupa młodych z innego kraju, do których w pewnym momencie dołączyły się osoby z naszej grupy. Kiedy opuszczaliśmy Campus zaczął padać deszcz a w oddali było słychać nadciągającą burzę. Po wcześniej upale okazało się to miłą ochłodą. Ruszyliśmy pieszo w stronę Wieliczki. Tam oczekiwaliśmy na pociąg w stronę Krakowa. Dostanie się do pociągu graniczyło z cudem, jednak Duch Święty nad nami czuwał i udało nam się dość szybko dostać do Krakowa. Tam przeszliśmy na tramwaj, gdzie ponownie nieoczekiwanie dotarliśmy blisko naszego pola namiotowego. Zabraliśmy swoje rzeczy i ruszyliśmy na Dworzec Główny, skąd koło 2:00 w nocy ruszyliśmy w stronę Mrozów. W Grębkowie byliśmy ok. godz. 7:00.
Wróciliśmy zmęczeni, ale szczęśliwi. Dziś już nikt nie pamięta bolących nóg, a wspomnienia z tego pięknego czasu pozostaną z nami na zawsze
WIĘCEJ ZDJĘĆ W GALERII
NA FACEBOOKU (kliknij tutaj)
(Nie jest potrzebne konto na Facebooku)
Udostępniamy również film ze zdjęciami dla osób,
które wolą je oglądać w takiej formie
Aby obejrzeć kliknij zdjęcie powyżej
Zapraszamy również do obejrzenia filmu z pobytu w Krakowie
Aby obejrzeć kliknij zdjęcie powyżej
|
|